|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nell
admin? maybe. yoseobowe lowe!
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:13, 03 Sie 2011 Temat postu: Where'd you go? |
|
|
Przepraszam na wstępie wszystkich, że to taki smut, ale tak jakoś wyszło, a miałam ochotę się z kimś z tym podzielić. Po prostu miałam ochotę wyżyć się na czymś... Najlepiej przeczytać te moje skromne wypociny po przesłuchaniu piosenki Fort Minor - Where'd you go.
A! Dodatkowo paring jest niewyjaśniony. Każdy może sobie podłożyć pod to kogo chce. Stwierdziłam, że tak będzie o wiele lepiej, nie chcę nikomu narzucać swojego patrzenia n_n
~*~
Where’d You go?
No właśnie hyung, gdzie jesteś? Hyung? Właściwie to mogę nadal tak do ciebie mówić? Mogę cokolwiek do ciebie powiedzieć? Świeczki, romantyczny nastrój nie wystarczały, zrozumiałem. Oddałem ci coś więcej, przyjąłeś to bez jakiegokolwiek słowa. Żadnego dziękuję, nic. Nie przeszkadzało mi to. Lecz i to po chwili ci nie wystarczało. Podarowałem ci ostatnie co mogłem, jedyne co miałem tylko dla siebie. Podzieliłem się tym z tobą. Ten prezent nie był rzeczą, był kawałkiem mnie. Zaszywałem powoli samego siebie szczęściem, tym, które mi dawałeś. Jednak nie dane mi było to dokończyć, moja nić, którą byłeś ty w najmniej oczekiwanym momencie przerwała się. Tuż przed samym końcem. To ma sens? Gdzie jesteś? Kto potrafi odejść bez słowa wyjaśnienia? Zniknąć szybciej niż jedno mrugnięcie oka.
I miss you so.
Tęsknie? Nie wiem czy to można tak nazwać. Bardziej pasowałoby tu słowo, umieram. Rozumiesz to?! Dążę do śmierci powoli. Wiedziałeś co robisz nie pozwalając by moja rana się zabliźniała, a tuż przed końcem na nowo ją otworzyłeś, by bolało jeszcze mocniej. Wiesz, że nadal pamiętam ten oddech na mojej szyi, gdy szeptałeś mi do ucha? Nie potrafię zapomnieć niczego co jest związane z tobą. Delikatność, czułość, namiętność to wszystko wydaje się nie realne. Jednak…
Seem’s like it’s been forever.
Jedyna osoba, którą postanowiłem obdarzyć tym uczuciem... odeszła. Uwierzysz co za ironia? Pewnie w tej chwili zaśmiałbym się powoli i sarkastycznie, gdyby nie to, że tą osobą byłeś ty. Jestem jak, bez aforyzmów. Jestem wygłodniałym psem, który szuka swojego pana. Szuka jego dotyku, czułości i namiętności. Jednak nie jest w stanie się o nie doprosić. Ofiara staje się oprawcom. Znasz te słowa? Zawiedziony pies coraz bardziej szuka tych odczuć, robi to jak szalony. Powoli się w tym zatraca, chwilę później sam już nie wie co robi. Jego pan nie zrobił mu tego przez przypadek. To była jego zabawa. Stał za szkłem i przyglądał się jak jego zwierzątko szaleje bez niego. Jak bardzo pokazuje swoją niesamodzielność. Ukazuje tak biednego i nieporadnego siebie, który nie potrafi przeżyć bez drugiej osoby. Minęły wieki. To nie tylko złudzenie. To czysta i jedyna prawda. Od dawna przyglądałeś się jak żebrałem o twój dotyk, a ty perfidnie czekałeś do granic mojej cierpliwości, by przed samym wybuchem dać mi to czego chciałem.
That you’ve been gone.
Od kiedy cię nie ma jest mi trudno. Ponoć czas leczy rany, może to jest prawda. Znalazłem pocieszenie, powierzchowne. To nie jest to samo, gdy byłem koło ciebie – to po prostu osoba, która darzy mnie zbyt wielkim uczuciem. Dzięki tobie, jest to dla mnie nienormalne. Nie muszę prosić się o dotyk, o jakiekolwiek zainteresowanie moją osobą. Wystarczy jedno spojrzenie, bym mógł czuć ciepło jego ciała. Myślę, że dzięki temu „czasowi” za jakiś czas i ja go pokocham, że będę wstanie odwzajemnić jego uczucia. Nauczyłeś mnie wiele, zdałem sobie sprawę z wielu rzeczy. Nawet nie wiedziałem, że człowiek w ciągu jednej sekundy potrafi mieć tyle sprzecznych myśli. Wszystko dzięki tobie, hyung. Tak, myślę, że nadal mogę nazywać cię własnym hyungiem.
Please come back home…
Mam nadzieję, że trafiłeś tam gdzie chciałeś i, że jesteś tam szczęśliwy. Wiem, nigdy nie wrócisz do domu, gdzie jestem ja, bo nigdy go za dom nie uważałeś. To był tylko budynek z łóżkiem. Wiem to. Pogodziłem się z tym i mam nadzieję, że za niedługo będę wstanie w pełni sił wypowiedzieć te słowa głośno. Tęsknie, owszem. Jednak zdaję sobie sprawę, że to wszystko nie ma dalszego ciągu. Skończyło się szybciej niż mrugnięcie okiem, niespodziewanie jak zerwanie się najważniejszej nitki, boleśnie jak otwarcie na nowo starej rany. Żegnaj hyung.
Joon ściągnął słuchawki gdzie dalej leciała jedna, ta sama piosenka. To ona płynęła z głośników gdy się poznali, a teraz tak bardzo potrafiła odzwierciedlić jego uczucia. Skończył pisać. To był jego ostatni wpis do notatnika, który prowadził od czasu rozstania. Rozstania z jego wielką, pierwszą miłością. Już tego nie potrzebował, ostatnia kartka, ostatnia kropka, ostatnia wylana łza. Wiedział, że teraz otwiera się przed nim kolejny etap życia i, że może być już tylko lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jiyong
Wysztylizowany Popstar
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 1:21, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
puscilam sobie do czytania tego Where'd you go i przy przedostatnim akapicie sie poplakalam T.T ale Nelli, to jest piekne! i takie prawdziwe i w ogole. saranghaeyo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TaiMaknae
S(up)er Junior
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Śro 2:41, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
aż szkoda, że już koniec,
to jest cudowne...
też mi się łezka pokazała ;n;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minayah
Ewribadi Cziken
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Śro 11:51, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
piękne&smutne ;_;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jiyong
Wysztylizowany Popstar
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 19:26, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
*składa pokłon cesarzowej Nell*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nell
admin? maybe. yoseobowe lowe!
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:28, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
jakiej cesarzowej, ej. nie przesadzaj...
cieszę się, że przypadło wam do gustu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soojin
Ojciec Shisus
Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poland
|
Wysłany: Śro 22:19, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;''
czemu ty zawsze piszesz angsty ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;' czemu są tak dotkliwe, że aż mi coś w środku się przewraca ;;;;;;;;;;;;;;;;;;'
iewjnfuijbweiundeiwndijweknijkw emejzin, bby ;;' ciesze się, że to powstało!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JaeYeon
mod. The Strategist
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głowy
|
Wysłany: Śro 22:24, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nell,Just I'm your fan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nell
admin? maybe. yoseobowe lowe!
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:47, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
soojin napisał: |
czemu ty zawsze piszesz angsty ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;' czemu są tak dotkliwe, że aż mi coś w środku się przewraca ;;;;;;;;;;;;;;;;;;' |
czemu? bo do pisania bierze mnie gdy jestem w dołku, a będąc w takim stanie nigdy nie jestem napisać czegoś wesołego, poza tym czemu są dotkliwe? bo to są prawdziwe uczucia, które mogę wyrzucić na kartke papieru czy prawdziwą, czy w wordzie nie ma znaczenia. jednak zawsze po napisaniu czegoś jest mi lżej - więc może za niedługo spod mojej ręki wychodzić będą same fluffy. n_n
dzięki wam <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|